Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Post bożonarodzeniowy

Dzisiaj Wigilia Bożego Narodzenia. Nikomu doradzać nie będę, jak owe święta przeżyć, tym bardziej, że jakoś duchowe ich przeżywanie nigdy mi nie wychodzi. Dzięki staraniom rodziny ten czas zamienia się w logistyczno - kuchenny survival. Pomylone prezenty, przypalone ciasta i kipiąca zupa grzybowa dopełniają chaosu źle zaplanowanego czasu wizyt i odwiedzin. Może dlatego zawsze bardziej cieszyły mnie przygotowania, niż same święta. Wprawdzie trudności z  przypomnieniem sobie, gdzie rok temu upchnęłam ozdoby, lampki, bombki, czy inne fidrygałki wywołuje stan lekkiego podenerwowania, ale i tak dekorowanie cieszy najbardziej. Pomimo wszystko. Co roku już od listopada przeglądam internet w poszukiwaniu inspiracji. I co roku marzą mi się Bożonarodzeniowe Święta w wersji eko, z nutą francuskiego klimatu...pełne mchów, starych ozdób, bieli i beżów, wstążek i świec... Widzę to i czuję oczyma mej duszy. I co roku podejmuję próby zrealizowania owej rozkosznej i kuszącej wizji aranżacji idealnej,